Wczoraj Kiko wieczorem miał 37,8 i jakiś marudny był. ale jadł normalnie, zasnął normalnie,w nocy też go nakarmiłam na wypadek jak by później jeść nie chciał. Ibum dałam. Rano troszke pomarudził, taki troszeczkę jak by słabszy był ale o zupke się darł co utwierdziło mnie w przekonaniu że nie ma potrzeby iść do lekarza. Potem juz było ok, tylko troszkę marudził. Ale od wczoraj gorączki juz nie było. Dałam mu jednak ibum na noc tak na wszelki wypadek. Zobaczymy co jutro będzie ale wygląda to na jakiś epizod zębowy bo nic więcej mu nie jest, a do lekarza pójdę jeśli jutro się to powtórzy. Staram się nie iść za wczęsnie bo potem z przychodni jeszcze coś przywlekę, zwłaszcza że muszę iść z dwoma bo nie mam co z drugim zrobic.
Smok zażyczył sobie fasolke po bretońsku, mówie dobra zrób zakupy to ugotuję. Jak powiedziałam tak zrobiłam to wymyślił że zamiast majeranku dałam oregano i mu nie smakuje. No tak za pewne mamusia robi lepszą. Przygotowałam więc psią miskę no to stwierdził że jednak bardzo dobra tylko troszeczkę nie słona. Widocznie jakiś drobnych foch mu sie przyplątał. A swoją droga to sama już nie wiem czy dosypałam majeranku czy oregano podobnie wyglądają :P
3 komentarze:
a hahaha na koniec usmialam sie z tym majerankiem i oregano :-P
a dla synulka zycze zdrowka
Może na zęby ta gorączka!?
Mnie ostatnio lekarz opierdo***,że dałam Małej imbum właśnie, jak miała gorączkę 38,6!
Darł się na mnie,że dzieciak sam musi walczyć z wirusem!
No walnięty!Jak ja mam 37,5 to się czuję jakby umierała!
IDIOTA!
A propo majeranku.
Mój Gad każe mi dosypać go do każdej potrawy tak go lubi:P
A moja Babcia,kiedyś polazła do sklepu i zamiast prosić o majeranek, uparcie twierdziła że chce MARIANKĘ!!!! :D
Miłego dnia i zdrówka dla Maluszka!
coś mi się komentarze dziś dodawać nie chca. U Ciebie napisałam taki łądny i długi i się skasował. Napisze go póxniej jeszcze raz.
Ja zawsze daje jak coś widzę że jest nie tak ( nie zdarza się to często ) ale wolę dac niż jak maluch ma się męczyć. Taka już jestem :)
Prześlij komentarz