wtorek, 18 marca 2014

garnki cd plus fochy i katar

Mam dość już tych słuchania o tych garnkach. Tesciowa stwierdziła że są zajebiste i w ogóle ale za droie więc są be i leża przykryte jak wszystko. Stwierdziła że chce je sprzedać, to jej mówię można spróbować na allegro wystawić to nie bo nikt nie kupi, tłumacze jak krowie na rowie że może się znajdzie jakis frajer (ugryzłam się w jezyk bo miałam dodac podobny jak Ty) i akurat kupi no to ona nie wie. Tłumacze dalej że może na sztuki wszystko, gratisy tak samo wystawić zawsze coś się i z tego może uda zarobić , żeby jak najmniej stracić no to nie bo to można tylko w komplecie nosz kurwa mać!!! mówię przecież może to sprzedac jak chce nie bo ten Pan co to sprzedawał powiedział że to cały komplet. No i ona by chciała za to te 4500 zł ktore kosztowały plus to co zabrał bank za raty czyli razem 6000 zł powodzenia życzę. Powiedziałam że teraz niech ta swietna i madra kuzynka ja ratuje jak ją w to wciągnęła. To oczywiście nastąpił foch z przytupem. Bo co sie tu znam jak to są jej garnki najlepsze na świecie i nigdzie tylko na tej prezentacji takie kupisz. Dramat!!!

Moja teściowa po za tym ma manię chowania, przykrywania itd bo szkoda. Dostała od swojego syna a mojego szwagra ramkę na zdjęcia tąką cyfrową, nawet jej wgrali tam kupę zdjęć co zrobiła schowała bo szkoda a nuż się zniszczy od patrzenia. I tak ze wszystkim, jęczała że nie ma butów na zimę kupiliśmy jej schowała bo brzydkie. Dostała od SMoka żelazko schowała, wyciągnęła po 10 latach i okazało się że nie działa (niestety od samego leżenia rzeczy też się starzeją i niszczeją) kiedyś wyciągnęła jakąs przedpotopową pościel cała zółta od leżenia przez 30 lat. Masakra moja teściowa wcale nie jest taka stara żeby tak chomikować jak przed wojną. Teraz jak jej coś kupujemy to takie rzeczy które raczej użyje a nie schowa np kosmetyki.

Smok ma focha na mnie (obstawiam że mamunia maczała w tym palce). Nie oddzywa się, trudno, przeżyje. Wkońcu mu przejdzie, ale tak się obraził że nawet obiad sobie sam podgrzewa i śniadanie do pracy robi- dla mnie bomba nie muszę wstawać rano żeby mu kawę zrobić :) te chłopy to czasem głupie są, on myśli że mi tym nazłość robi a ja się cieszę bo mam mniej do roboty :P


Mysio zasmarkany :( ale zadowolony bo ma "lakalostwo" (lekarstwo) uwielbia wszelkie syropki ;)
Kiko też troszkę zamsrakany, pluje wszelkimi syropkami itd Smok z zapaleniem gardła i oskrzeli na antybiotyku a ja zdrowa za to załamana zostawiłam w aptece 250 zł....
Usiłowałam tego posta skończyć przez 3 dni... ale nie sposób przy trójce chorych facetów, reszte napisze w nastepnym.

2 komentarze:

mała czarna pisze...

My też chorzy wszyscy, nawet mnie dopadło cholerstwo anginowe:/
Twoja teściowa to jest marketingowiec jak ta lala plus obrotny chomiś! :P
Żebyś Ty czasem tych garów w spadku nie dostała :P :P

Zdrówka dla Chłopaków! :)

Rivulet pisze...

My też chorzy, Rafałek lepiej to Gabryś chrypi jak gramofon :/
Także zobaczymy się pewnie już po rozpakowaniu niespodzianki.
A na czerwcowe urodziny Gabrysia ofkors zapraszam ;)

Prześlij komentarz